Co na zaparcia u dzieci? 3 wskazówki na „już”.

Co na zaparcia u dzieci?
3 wskazówki „na już”.

Twoje dziecko zmaga się z zaparciami nawykowymi? Co robić w takiej sytuacji? Jak pomóc dziecku, które celowo wstrzymuje kupkę? To dolegliwość, która wiąże się z bólem i dyskomfortem u dziecka. Przeczytaj artykuł i dowiedz się, co możesz zrobić tu i teraz, aby pomóc dziecku.

Zaparcia nawykowe to złożony problem, którego nie wolno lekceważyć. Czasami można przeczytać, że dziecko z tego problemu “wyrośnie” albo “samo przejdzie”, jednak to najgorsze, co można w tej sytuacji zrobić.

Zaparcia nawykowe są problemem o podłożu fizycznym i emocjonalnym. Dlatego wymagają konsultacji z lekarzem oraz konkretnych działań rodzica. Nie wolno zostawiać z tym dziecka samego. Zaparcia nie znikną same, będą za to się pogłębiać, dlatego tak ważna jest pomoc dziecku. O przyczynach zaparć nawykowych pisałam w pierwszej części tego artykułu “Zaparcia u dzieci – najczęstsze przyczyny”, którą znajdziesz tutaj.

Każdego dnia dostaję wiadomości z prośbą o wsparcie w tym problemie. Rodzice rozkładają ręce, nie wiedzą, jak pomóc dziecku, które wstrzymuje kupę. Proszenie, tłumaczenie i rozmowa z dzieckiem nie zawsze działają. “Czekanie” aż problem minie go tylko pogarsza. A więc co robić? 

W tym artykule znajdziesz:

  1. Zaparcia u dzieci – co robić? 3 wskazówki.
  2. Jak pozbyć się nawyku wstrzymywania kupy u dziecka – o moim autorskim podejściu.

Zaparcia u dzieci – co robić? 3 wskazówki

Wskazówka nr 1: Zadbaj o odpowiednią dietę i nawodnienie. 

Zanim uznasz, że to na pewno macie “ogarnięte”, przeczytaj uważnie ten punkt. Zwróć uwagę na to, czy w codziennym menu dziecka jest wystarczająco dużo warzyw, błonnika, zdrowych tłuszczy i białka. Zastanów się, czy w jego codziennej diecie pojawiają się m.in. płatki owsiane, siemię lniane, pełnoziarniste zboża, duża ilość warzyw oraz owoców oraz czy dieta twojego maluszka składa się głównie z niskoprzetworzonej żywności, miksowanych zup krem, nasion chia, orzechów włoskich, orzechów laskowych, kaszy gryczanej, kaszy jęczmiennej, kaszy jaglanej, ryżu brązowego, pieczywa razowego, jogurtu naturalnego, kefiru, namoczonych suszonych śliwki, rodzynkek, fig, papryki, buraków.

Do picia podawaj dziecku przede wszystkim wodę, herbatę z rumianku i herbatkę z kopru włoskiego.

Ile wody powinny pić dzieci w zależności od wieku? Zerknij na poniższą tabelę:

I jeszcze jedno: jeżeli dasz dziecku wybór: brokuł lub pizza, to dziecko najprawdopodobniej wybierze pizzę. Tak jak większość z nas. Jednak zastanów się – czy w sytuacji, gdy dziecko cierpi na zaparcia, na pewno będzie to najlepszy wybór? 

Dlaczego o tym piszę… Rodzice często kierują się w wyborze posiłków zachciankami dziecka. Rozumiem to. Każdy z Nas lubi sobie od czasu do czasu sprawiać takie przyjemności kulinarne, więc dziecku tym chętniej chcemy je również sprawiać.

I oczywiście dziecko może zjeść raz na kilka dni coś mniej zdrowego. Niech jednak takie posiłki będą tymi 20% diety dziecka, a niech jej 80% stanowi nieprzetworzona żywność – warzywa, owoce, pełnoziarniste produkty, źródła białka i zdrowych tłuszczy.

Jeśli jednak aktualnie mierzycie się z problemem zaparć nawykowych, zadbaj o to, aby ta dieta dziecka była jak najbardziej sprzyjająca łatwemu, częstemu i bezproblemowym wypróżnianiu się. To na tym etapie bardzo ważne, uczyń z tego priorytet na najbliższe 2-4 tygodnie – dopóki nie poradzicie sobie z tym problemem.

Wskazówka nr 2: Zadbaj o odpowiednią aktywność fizyczną.

Nie pozwól na to, aby dziecko przez większość dnia leżało na kanapie, siedziało przed TV i spędzało czas w bezruchu. Zadbaj o codzienną dawkę aktywności dziecka. Wyjdźcie na spacer do parku – niech dziecko pobiega, poskacze. Niech powspina się na drabinkę, przejdzie przez tor przeszkód na placu zabaw. Nie możecie wyjść z domu? Urządźcie szalone tańce do ulubionej muzyki dziecka, niech dziecko robi przewroty, fikołki, turla się po dywanie… 

Aktywność fizyczna odgrywa tu olbrzymią rolę – poprawia pracę jelit i procesy trawienne, a to ma zbawienny wpływ na walkę z zaparciami. Dlatego absolutnie nie należy z niej rezygnować, wręcz przeciwnie – każdego dnia zaplanuj minimum 30 minut aktywności z dzieckiem. MINIMUM.

Wskazówka nr 3: Zero presji.

Ja wiem, że zaparcia, zwłaszcza zaparcia nawykowe u dzieci to trudny temat. Cierpi dziecko, ty się frustrujesz, bo chcesz mu pomóc, ale brakuje ci już pomysłów. Właściwie to często cierpi cała rodzina. I wiem, że emocje potrafią zrobić swoje. Jednak zaparcia u dzieci to naprawdę delikatny temat, więc musimy być ostrożni. Dlatego…

  • nie wywieraj na dziecku presji,
  • nie porównuj, nie mów, że “twoja siostrzyczka potrafi zrobić kupkę do nocnika, a ty nie”
  • nie zawstydzaj, nie mów “taki duży, a nie potrafi zrobić kupy”
  • nie dawaj kar,
  • nie krzycz.

Jak pozbyć się nawyku wstrzymywania kupy u dziecka – o moim autorskim procesie.

Zaparcia nawykowe u dzieci to problem, do którego należy podejść ze spokojem, opanowaniem i odpowiednią wiedzą. Tak, aby wiedzieć, co konkretnie robić, jak trafić do dziecka, do tego, jak jego mózg rozumie otaczającą go rzeczywistość. 

Powyższe wskazówki to podstawowa dawka wiedzy dla rodziców, jednak nie wyczerpują one tematu zaparć nawykowych u dzieci w 100%. Zaparcia to problem przewlekły, potrafi trwać latami (dlatego nie wolno czekać, aż to samo minie).

Jak już wiesz – dieta, nawodnienie i aktywność fizyczna to podstawa. I te podstawy są często przez rodziców traktowane po macoszemu, a bez nich nie ruszycie dalej. Musicie zadbać o te fundamenty. Jednak te wszystkie elementy dotyczą fizjologii dziecka. Zadbanie o nie sprawi, że załatwianie się nie będzie dla dziecka trudne od strony fizjologicznej. “Dwójeczka” będzie luźna, załatwienie się będzie łatwe. Teoretycznie… bo zostaje jeszcze aspekt mentalny. I mimo, że już zagrożenia bólem przy załatwianiu się może nie być, to zaparcia nawykowe u dzieci i wstrzymywanie są problemem głowy, a nie tylnej części ciała. Dlatego musimy zająć się mózgiem dziecka. Bo to mózg nauczył się wstrzymywać i zrobił z tego nawyk. To oznacza, że mózg przy każdym sygnale do wypróżnienia będzie powtarzał nawyk wstrzymywania – niezależnie od tego czy wypróżnienie jest łatwe i bezbolesne czy nie (więc tutaj nawet leki nie rozwiążą problemu). Nazywamy to pamięcią ciała. 

A więc skoro leki nie rozwiążą całego problemu, to co jeszcze wdrożyć oprócz nich? Codzienne działania, w tym rozmowę z dzieckiem, która trafi do jego psychiki i pomoże mu pozbyć się nawyku wstrzymywania. 

Jako terapeutka pedagogiczna, neuroterapeutka i pedagożka z ponad 28-letnim doświadczeniem doskonale wiem i rozumiem, jak działa mózg dziecka. W oparciu o tę wiedzę stworzyłam konkretny 30-dniowy proces, który pozwala pozbyć się zaparć nawykowych u dziecka. Zamieściłam go w moim e-booku “Witaj nocniczku”. Z wiedzy zawartej w tym e-booku skorzystało już ponad 12 tysięcy rodziców. Dzięki niej dowiesz się, w jaki sposób działać (m.in. przez jakie zabawy, rozmowy, tworzenie nowych nawyków) i poradzić sobie z tym problem w łatwy sposób.

Odbierz fragment e-booka “Witaj Nocniczku”

Uwaga: na maila otrzymasz jedynie fragment e-booka, a nie opis całego procesu wychodzenia z zaparć nawykowych. A więc zastosowanie się tylko do tego fragmentu nie przyniesie efektów. Musisz zadbać o odpowiedni “grunt”.  Opis całego procesu, krok po kroku znajdziesz właśnie w e-booku “Witaj Nocniczku”.

Sukces tego procesu polega na tym, że bawimy się z dzieckiem jednocześnie stwarzając mu poczucie bezpieczeństwa, oddzielając problem zaparć od osoby dziecka. W e-booku zalecam rodzicom posługiwać się konkretnym językiem – który trafia prosto do dziecięcej psychiki, a zabawy angażują dziecko oraz jego zmysły i emocje. Co więcej, wypracowujemy nowe szlaki neuronalne, które mają za zadanie wytworzyć nowy nawyk w mózgu dziecka. A temu staremu pozwalamy zanikać. W ten sposób żegnamy problem, jakim są zaparcia nawykowe. 

Rodzicu, najważniejsze na koniec – nie wpadnij w pułapkę czekania. Przy tym problemie trzeba działać. Dziecko samo z niego nie wyrośnie. Wręcz przeciwnie, problem może się tylko pogłębić. Zaparcia powodują u dziecka nic innego, tylko cierpienie. I chyba nie ma dla rodzica nic gorszego, jak stać z boku i na to cierpienie patrzeć.

Tak nie musi być. Nie musisz, a nawet nie powinieneś czekać. Trzeba działać i pomóc dziecku uwolnić się od tego trudnego problemu. Jednak kiedy masz wiedzę, konkretny plan, wiesz, co robić i czego nie robić – nie musisz się o nic martwić. Poradzicie sobie z tym problemem. Głowa do góry i działaj. Życzę powodzenia!

Źródła:

Jończyk-Potoczna, K., & Krawczyński, M. (2001). Zaparcia u dzieci w codziennej praktyce lekarza podstawowej opieki medycznej. Przewodnik Lekarza/Guide for GPs, 4(12), 25-30.

Kurczyńska, M., Witaj Nocniczku, Edukacja Rodzicielska MK, 2023

Malczyk, Ż., Jarzumbek, A., Kwiecień, J., & Ziora, K. (2014). Praktyczne aspekty leczenia zaparć stolca u dzieci. Pediatria i Medycyna Rodzinna, 1(10), 55-60.

Reich, M., & Iwańczak, B. (2010). Analiza najczęstszych przyczyn i objawów przewlekłych zaparć u dzieci. Przegl. Gastroenterol, 5, 349-355.

https://journals.viamedica.pl/forum_medycyny_rodzinnej/article/view/10199

0 komentarzy do "Co na zaparcia u dzieci? 3 wskazówki na „już”."

    Zostaw komentarz

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

    © 2021 Mariola Kurczyńska. Wszelkie prawa zastrzeżone Realizacja: DB Elite Team

    Dane rejestrowe:

    Mariola Kurczyńska, prowadząca działalność gospodarczą przy ul. Waleriana Łukasińskiego 7/1, 59-220 Legnica, NIP: 6911297858, REGON: 890631040.

    Tel.: 509 707 803

    E-mail: kontakt@mariolakurczynska.pl

    Obsługa klienta:

    Pn–pt: 10:00–14:00